wojci52 2016-08-10
Najfajniejsza cena...
Przypomniała mi się historyjka, jak to pewien koneser malarstwa pyta początkującego malarza, po ile ceni swoje obrazy?
Ten skromnie: po 100 zł.
Ja Ci szczerze radzę, napisz po 1.000 zł. U mnie bywają sami wielcy fabrykanci, oni nie powieszą w domu obrazka za 100 zł!