To Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS), która okrąża Ziemię raz na 90 min - od rozpoczęcia montażu obiegła ją już ponad 65 tys. razy. Stacja, podobnie jak Księżyc, świeci światłem odbitym od Słońca. Najlepsze warunki do jej obserwacji panują więc tuż po zachodzie i tuż przed wschodem. Niebo jest wtedy ciemne, ale Słońce znajduje się wystarczająco blisko horyzontu, by jego promienie odbijały się od unoszącego się na wysokości kilkuset kilometrów obiektu. Szczególnie uważnie przyglądajmy się wschodniej części nieba wieczorem i zachodniej przed świtem, bo właśnie tam ISS będzie świeciła najjaśniej. Stacja jest tak dobrze widoczna głównie z powodu odbijających światło olbrzymich paneli ogniw słonecznych. Najdłuższe z nich rozpościerają się na odległość 35 m od Stacji, obracając się jak słoneczniki, by maksymalizować wytwarzanie energii. Mimo tego obrotu stacja przez 35 min każdego okrążenia pozostaje w cieniu Ziemi - energii dostarczają jej wówczas potężne akumulatory niklowo-wodorowe. Prócz ogniw amerykańskich stację zasilają również panele rosyjskie. Uzgodnienie metody połączenia obu sposobów zasilania i wartości używanego napięcia to jedno z wyzwań, przed jakim stanęli konstruktorzy tego ekstremalnie międzynarodowego projektu.Dane dotyczące źródła tego opisu znajdują się poniżej :
Powyższy opis ISS stanowi wstęp do interesującego artykułu redaktora Wiedzy i Zycie dr Weroniki Sliwy ( strony.20-30 "Wiedza i Życie" lipiec 2010 r.).
norbmaj 2010-11-16
Stację obserwuję systematycznie, próbowałem też ją fotografować, ale na razie mam za słabą optykę, żeby uchwycić jakieś szczegóły. Widziałem jednak niesamowite zdjęcia ISS wykonane z Ziemii. Tak, czy inaczej to niesamowicie interesujący obiekt.
Pozdrawiam.