jairena 2009-07-19
Przenosząc się w czasie i przestrzeni , z wielką przyjemnością wraz z Młodymi przewędrowałam National Park a dzięki uprzejmości Nasa i wielkiej zaradności Galernika Nestora udałam się także w przestrzeń międzygwiezdną - lądując to tu, to tam , na odległych galaktykach:)
Jestem wzrokowo bogatsza o tyleż obrazów ziemskich i nieziemskich:) I to jest to , co czyni nas szczęśliwcami, iż nie ruszając się z miejsca - jednym skokiem w różnych miejscach jesteśmy:)
Młodym za atrakcje ziemskie, Galernikowi Nestorowi za bezpłatne loty i wzloty a Pani Malwowej , że jest- niski , z wielkim szacunkiem ukłon składam:) - to rzekłam ja Irena:)