Kolejny mój wiersz:
Dlaczego tak w życiu bywa,
że jeśli jestem szczęśliwa
inni zrobią wszystko,
by to zespsuć?
Gdy się zakocham
inni zrobią wszystko,
żebym z nim nie była...
Nie rozumiem dlaczego to robią,
w końcu nic im nie zrobiłam...
co ich wszystkich obchodzi
z kim chce być??
Kto mi na te pytania odpowie???
bo po co psuć to
na co tak długo czekałam...
bo wystarczy jedno głupie słowo...
Ale ja tak łatwo się nie poddam,
nie dam sobą pomiatać,
będe walczyć tak długo,
aż się wszyscy od nas odwalą...
Choć czasami jest tak trudno...
razem damy rade...
bo bardzo KOCHAM CIĘ.
pozdrawiam wszystkich komentujących:*
seven62 2008-01-25
ja (postaram sie) odpowiedziec chodz na jedno pytanie ;)
milosc to sfera duchowa, cos dla ludzi nie (do konca) zrozumialego
a tendencja ludzka jest taka, ze sprowadza wszystko do ludzkiej postaci, opisanej, przemyslanej i zrozumialej.
prawda jest, ze najsilniejsze uczuce mozna zdmuchnac, jak swieczke. nie ufaj wiec ludziom i dbaj o to co dla Ciebie najcenniejesze, bo gdy inni beda sie cieszyc nikt nie zauwazy Twojego smutku.
pozdro
(sory za wywod :))
sjacenty 2008-01-26
mlody wiek jak na takei dylematy zyciowe... to co bedzie dalej.... pozdrawiam i zycze szczescia...
sjacenty 2008-01-27
ciesze sie ze przypadly do gustu... choc niektore sa dosc ciezkie w odbiorze... prowokuja do myslenia mam nadzieje a nie wszystkim ogladajacym sie chce myslec...
motta to moja pasja :))