Lecz on siedział, a siedząc siedział i siedział jakoś tak siedząc, tak się zasiedział w siedzeniu swoim, tak był absolutny w tym siedzeniu, że siedzenie, będąc skończenie głupim, było jednak zarazem przemożne.
marial 2014-12-25
Myślę , że jednak , kiedyś wstanie.......Rozejrzy się wokół ......uśmiechnie się....doceni jakim cudem jest życie......zburzy bariery , które sam wokolo siebie postawił......zawładną nim myśli piękne, kwitnące jak powiew wiosny .... i uściśnie czyjeś ręce.......oczarowane sobą nawzajem.......................znikną złe wspomnienia...................................
bea08 2014-12-27
Czytam, czytam i nie wiem czy autorowi chodzi o siedzenie, czy o siedzenie...:)
Ładny awatar, pozdrawiam :)