pobyt w szpitalu w związku z zatorem płuc :-(
dream2 2009-01-15
duzo zdrowia pozdrawiam:-)
nielot67 2009-01-21
kOCHANI! DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA. W1 DZIEŃ NOWEGO ROKU,DOSTAŁEM ZAPALENIA PŁUC I ZATORU-ZAWAŁU PŁUCNEGO :(STYCZEŃ SPĘDZIŁEM W SZPITALU....GDZIE DOPROWADZANO MNIE DO (W MIARĘ NORMALNEGO STANU)PIERWSZE 5 DNI-BYŁO STRASZNE-WALCZYŁEM O ŻYCIE.ALE TERAZ JUŻ JESTEM W DOMKU I WRÓCIŁEM DO ŻYWYCH :)
nielot67 2009-10-26
Ale,żeby nie było zbyt pięknie,to drugiego zatoru płuc,dostałem w czerwcu br.
:))
po prostu........."w czepku urodzony";))
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
nielot67 2010-01-01
Zwracam się do Was o pomoc w zbiórce środków na rehabilitacje i podnośnik
windowy.
Mam 42 lata, w marcu 2008 r. dostałem udaru niedokrwiennego mózgu, mam
częściowy paraliż lewostronny, zerwane ścięgna barku lewego przez
rehabilitanta w szpitalu na Szaserów. W 2009 r. przeszedłem dwa zatory płucne
(styczeń, czerwiec), mam padaczkę i zespół antyfosfolipidowy.
Mam bardzo poważne trudności z poruszaniem się, a mieszkam na drugim piętrze bez windy.
Każde wyjście do lekarza czy na badania jest dla mnie ogromnym problemem.
Byłoby mi dużo łatwiej, gdyby w moim bloku został zainstalowany podnośnik
windowy, który umożliwiłby mi wychodzenie z domu.
Urządzenie to kosztuje 75 tys. zł. Bardzo proszę o pomoc w zbiórce środków
na ten cel.
ZUS przyznał mi orzeczenie o I grupie inwalidzkiej (całkowita niezdolność do pracy i samodzielnej egzystencji). Mimo to Pfron nie chce pomóc w sfinansowaniu części kosztów podnośnika, gdyż poruszam się o lasce, co zdaniem urzędników oznacza, że nie ...