Spokojnej nocy...dobranoc...

TRZY ŻYCIA

sł. Andrzej Korycki

Pewnie kiedyś mnie spytają
Czy naprawdę warto było
Całe życie obcym ludziom śpiewać
Obcym, tak, jak wy
A ja powiem wtedy cicho
Gdyby tak się przytrafiło
Mieć trzy życia, to bym mogła śpiewać
Dla was życia trzy

A to pierwsze prześpiewałabym
Za chatkę jakąś marną
A to drugie prześpiewałabym
Za czyjeś ciepłe serce
A to trzecie prześpiewałabym za darmo
No, bo czy mi jeszcze trzeba czegoś więcej

A gdy już przeżyję wszystko
I gdy wszystko już wyśpiewam
Zapakuję w worek nuty i te dobre i te złe
I gdy w czarnym futerale
Wyląduję w środku nieba
To zaśpiewam trzy piosenki –
Może wysłuchają mnie

A tę pierwszą to zaśpiewam im
Za chatkę jakąś marną
A to drugie to zaśpiewam im
Za czyjeś ciepłe serce
A tej trzeciej nie zaśpiewam już za darmo -
Niech wam za nią tu spokoju ześlą więcej




https://www.youtube.com/watch?v=TskmOyLxUB4