czym starsza tym lepsza..
To jak staruszka z dłońmi
pomarszczonymi niczym figa
z uśmiechem dziecka..
W każdej linii zmarszczek
zapisany czas życia
w okruszkach chleba..
Wróblom zgłodniałym rzucanych
w alejkach lipowych..
przechowanych w obszernych rękawach..
Pochylone plecy..
okryte wspomnieniami przeszłości..
targane wiatrem..
Lecz oczy jej figlarne..
bo kiedyś miłość
tańczyła w nich walca..
Autor..44tulipan.
dodane na fotoforum: