...Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
No, bo jeśli nie idą do nieba
To przepraszam Cię, Panie Boże
Mnie tam także iść nie potrzeba
Ja poproszę na inny przystanek
Tam gdzie merda stado ogonów
Zrezygnuję z anielskich chórów
Tudzież innych nagród nieboskłonu
W moim niebie będą miękkie sierści
Nosy, łapy, ogony i kły
W moim niebie będę znowu głaskać
Moje wszystkie pożegnane psy...
juchusek 2008-04-29
MIŁEJ NOCKI
nitka31 2008-04-29
wiesz Weroniko ... kiedyś pójdziemy na spacer z Jutką i Sarą :)
ja w to wierzę .... może to nienormalne ale wierzę
bulina78 2008-04-29
aż mi się łezka zakręciła w oku :(
ale też do takiego nieba chcę iść
pozdrawiam cieplutko
blaack 2008-04-29
...zapewne pójdziemy tam gdzie wszyscy...i wszystkie nasze zwierzątka...pozdrawiam
boberek 2008-05-01
Śliczny wiersz. Podpisuję sie pod nim obiema rękoma. W ubiegłym roku pożegnałam aż dwóch moich "mniejszych braci". Odeszli chyba na "starość". Parys, posokowiec w kwietniu (15 lat) a Pirat jamnik szorstkowłosy (13lat) we wrześniu, i wierz mi, nie ma dnia bym
o nich nie myślała. Pozdrawiam.
nitka31 2008-05-04
lucille ... wiersz nie jest mój ... nie wiem kto jest jego autorem, postaram się znaleźć :)
heniu59 2008-05-04
Joanno, nie możesz przeboleć straty, rozumiem, psy to jest ktoś kto jest i koniec