Co by tu złapać?????????

Co by tu złapać?????????

Wiktorek po długich zmaganiach złapał różaniec. Ale dopiero na podłodze chwycił w rączkę bo ze stołu jest nauczony, że nic się nie bierze. Było widać, że nauka nie poszła w las :-))))))Mój grzeczny synek mamusi.