Lekarz otworzył właśnie nowy gabinet i czeka na swojego pierwszego pacjenta.
Nagle słychać stukanie do drzwi. Po chwili wchodzi jakiś facet.
Pielęgniarka długo tłumaczy mu ze trzeba cierpliwie poczekać,
bo pan doktor ma mnóstwo pacjentów.
W końcu lekarz każe wprowadzić faceta ale by zrobić na nim wrażenie podnosi
słuchawkę telefonu i zaczyna fantazjować:
\"Naprawdę nie mogę pana przyjąć, jestem strasznie zapracowany. No...może za miesiąc...
Dobrze, proszę jeszcze zadzwonić.\"
Odkłada słuchawkę i udaje ze dopiero w tej chwili zauważył faceta.
Pyta:
- Co pana tu sprowadza?
Jestem z telekomunikacji. Przyszedłem podłączyć telefon.
msciwa 2013-09-01
buuuchaaa..super , ale sie uśmiałam Reniu..
Pozdrawiam cieplutko życząc pięknej, wspaniałej i radosnej niedzieli...
katakum 2013-09-01
.a ja juz dzis przeżywam , bo w poniedziałek do pracy po długim urlopie .Najgorsze będą pierwsze dwa tygodnie .koniec ze spaniem do godziny dziewiątej a czasami nawet 10:00
oliwkaa 2013-09-02
ha ha haaaaa dobre to !!!!
Fajny gabinecik !!!
(komentarze wyłączone)