sylwester pozytywnie spędzony.
wczorajsza rozmowa z kochanymi Kolegami (braćmi są) mnie rozwaliła haha
ale warto było zadzwonić z "życzeniami"
PODSYMOWANIE 2012 ROKU
*odejście z niwki
*pierwsza jazda w stajni przy grillu (u p. Hanryka)
*15 urodziny <3
*złamanie palca
*ślub wuja <3
*obóz
*wznowienie jeździectwa po złamaniu (dowiedzenie się że p. henryk już tam nie uczy)
*zmiana stajni na stajnię Cwał ( wznowienie treningów u p.Henryka)
*poznanie zajebistych osób
*podwójne zakochanie się xD (gokocha coś o tym wie hhahahaha)
*pierwsze zawody (stajenne)
mam na dzieję że rok 2013 będzie lepszy niż ten poprzedni
pozdrawiam