Wczorajszy dzien zdecydowanie sie polepszyl od poludnia.Po porannym pechu myslalam, ze wroce wkurzona do domu, jednak sa gdzies na świecie mili ludzie..
Boze, jak slodko.Ja z warkoczykiem, czapeczka sukieneczka i zakolanowkami..Lovely.
Po lewej Patrycja, a w srodku Miszczu.
Dobre z nas sniezynki i Mikołaj
Niedługo sylwester.Mam nadzieje, ze bedzie udany.70osob to jednak duzo.