Sobotni dzień minal bardzo dziwnie, czyli tak jak nienawidzę. Po prostu się wstalo z objawami od zatok, zjadlo sie jakies tam sniadanie, zrobilo sie jakies malo wazne rzeczy.Nic konkretnego sie nie dalo zrobic przez bol, ktory towarzyszy mi do tej pory:3
Niedziela pod znakiem zapytania.
We wtorek nie idziemy do szkoly, niedlugo swieta..jupii..