ewa1905 2008-10-18
Rude, brązowe
Małe i duże...
Lecą z nieba
Opadają z drzewa...
Spadają na ziemię
Pokrywają chodniki, ulice i glebę...
Dzieci wesoło je zbierają
I zabawne ludki z nich składają...
Uderzą Cię czasem
A TY idziesz dalej....
A dla mnie kasztany
To znak na zmiany...
Podnoszę, oglądam
Do kieszeni chowam...
By zimową porą przypominały mi
Te piękne, złote, jesienne dni...
Pozdrawiam:))