...ale chyba ciut starszy.
Wydaje mi się, bo nie jestem na tyle blisko związany z Radomiem, że po okresie rozkwitu i podniesienia do rangi miasta wojewódzkiego przyszły lata chude. Znikł z rynku Radoskór, fabryka telefonów RWUT, na psy zszedł Łucznik produkujący nie tylko maszyny do szycia ale i broń. Pamiętam warszawskie manifestacje pracowników tych zakładów w obronie dyrektora Szwondera, aresztowanego przez Wielkiego Brata zza oceanu za handel bronią. Ha, ha, ha... a czym miał handlować, pietruszką???
Dziś jakby wszelkie odcienie szarości powoli znikają i widać, że władze Radomia zainwestowały nie tylko w farbę. Ale, ale łażąc po mieście można spotkać jeszcze i takie wspomnienia dawnej chyba przeszłości.
.
dodane na fotoforum:
agus63 2012-03-29
Serce mi mocniej zabiło... Ze względu na chatę...
U babci tak właśnie było (pod Radomiem...)
Re: Marku, do nas rzeczywiście wiosna chyba szybciej przybywa, a ja tłumaczę to tak, że jesteśmy te... kilkaset km bliżej równika...
Pozdrowienia gorące!
Dziś niestety, bez słońca! Chyba że...w sercu, bo tu zawsze jest! :)))