póki co proszę o chwilę cierpliwości - wyszło mi że napstrykałam około 300 fotek w ciągu jednego dnia....
London Borough of Greenwich - dzielnica Londynu, położona w jego południowo-wschodniej części, na południowym (prawym) brzegu Tamizy.
Najbardziej znaną częścią dzielnicy jest Greenwich, które niegdyś było osobnym miastem.
W Greenwich znajduje się dawne Królewskie Obserwatorium Astronomiczne (The Royal Greenwich Astronomical Observatory). Zostało ono zbudowane przez króla Karola II w 1675 w celu poszerzania wiedzy geograficznej, mającej służyć dalszym kolonialnym podbojom. Na ścianie obserwatorium oznaczono przebieg południka zerowego, nazywanego także "południkiem Greenwich" (The Greenwich Meridian). Czas południka zerowego - Greenwich Mean Time (GMT) - do 1986 uznawano za standardowy czas uniwersalny. Później został on zastąpiony przez Coordinated Universal Time (UTC). Obserwatorium zostało później przeniesione (ze względu na utrudniającą obserwacje bliskość centrum Londynu), zaś w jego budynku mieści się obecnie muzeum astronomiczne. Obserwatorium znajduje się w Parku Greenwich (The Greenwich Park).
źródło: Wikipedia (szybciej niż jakbym sama tłumaczyła - i tak mnie to nie ominie, hihi)
dodane na fotoforum:
joann00 2008-08-02
Muszę się oddalić do prawdziwego garnka, buuu! To nie jest to, co Joanny lubią najbardziej!:-(((((
jazkra 2008-08-02
spokojnie Kochana , spokojnie .....
Ja tu wpadłam w ramach poobiedniego lenistwa ....przyjmiecie mnie do klubu "nie_ lubiących _ pitraszenia ?"
To jest właśnie maleńki problem , że można dużo zdjęć zrobić ale potem trzeba czasu , aby wybrać ciekawe ...rozumiem doskonale
joann00 2008-08-02
Przypalonymi ziemniakami (przez siedzenie przy kompie:-) inauguruję działalność klubu "Nie_lubiących_pitraszenia"!!! Pierwsze członkinie: oKasia, Joanna000, Jagielonka. Co Wy na to?:-)))
dorocik 2008-08-02
Ja też się zapisuję do klubu "Nie_lubiących_pitraszenia", wygląda na to, że jestem czwarta ........
grazia13 2008-08-03
piękny widok..........:)
tuurma 2008-08-05
No, koleżanko, nie wyglądasz na posiadaczkę dorosłego dziecka 8)
Odpiszę hurtem, że powieszenie mojego zegara wymaga rycia w cegle, co mnie jakoś odstręcza, więc liczę na męską rękę, gotować lubię i zapraszam na desery, zbieram się do Sticky Toffee Pudding, bo to był dla mnie przebój wiosennej wycieczki na Wyspy i trochę Ci zazdroszczę, że masz tamtejsze ogrody na co dzień, eh...
A te Michelin stars to jakiś ranking restauracji. Pozdrawiam i czekam na dalsze fotki :)