W trakcie zabiegu okazało się, że ma ropomacicze, które przebiegało bezobjawowo! Jeszcze tydzień i nie byłoby Korki...
Czuje się lepiej. Miała dwie kroplówki, bo doszło do krwotoku... Teraz jest spokojnie...
dodane na fotoforum:
sejenia 2010-07-04
Kochany pyszczek. Jakby mało ją w życiu spotkało!
Zdrówka Koreczce życzę i kciuki trzymam:)