..ruiny kościoła Jezuitów zwanego Loret na wyspie k/Chodela..

Barokowy kościół, którego projektanta ani budowniczego nie znamy, został ukończony około 1750 roku i funkcjonował tylko przez 23 lata – do momentu kasaty zakonu Jezuitow. Po kasacie zaczął szybko popadać w ruinę, ze względu na niekorzystne położenie na podmokłym terenie.Był używany do 1785 roku, kiedy to obraz Matki Boskiej Loretańskiej przeniesiono do kościoła parafialnego. Już na przełomie XVIII i XIX wieku dach świątyni zawalił się, a miejsce to popadło w zupełne zapomnienie.Największą jednak zaletą tego miejsca jest jego odludny charakter z trzcinowiskami naokoło, brakiem widocznej zabudowy, brakiem ludzi. Jest to miejsce wymarłe, zastygłe, z wielką historią w tle.

kuba52 2013-11-09

Malowniczo położone ruiny.Natchnienie dla artystów.
Pozdrawiam serdecznie Elu i miłego wieczoru życzę.

rob7ert 2013-11-09

piękne miejsce , pięknie pokazane, pokłony dla Ciebie:)

misiu50 2013-11-09

Elu...czy to zdjęcie robiłaś brodząc, czy z łódki? Przyjemnej niedzieli.

mazurka 2013-11-09

Ciekawe miejsce......pozdrawiam.

magdabo 2013-11-09

Jego żywot był dosyć krótki ...

tenia45 2013-11-09

Slicznie połozone te ruiny...fotografia robi wrazenie...
Pozdrawiam cieplutko..:))

toni2 2013-11-09

Bardzo ciekawe Ela,zapuszczasz się już tak daleko że nie mam pojęcia gdzie to jest :)

rewia1 2013-11-09

Gdy serce mocno ściska,
Gdy gdy łza się do oczu ciska...
Gdy smutek bierze górę,
A na niebie widzisz tylko niekończącą się chmurę...
Gdy myślisz, że Słońce przed Tobą się ukrywa...
Właśnie wtedy On do pomocy się zrywa.
Otula swym ciepłym ramieniem,
Jego dłonie są dla ciebie schronieniem.
Gdy brakuje Ci sił to na rękach poniesie,
Przy nim nie wiesz, co to ponura jesień.
Do Niego nie musisz wołać:"pomocy"
On przyjdzie do Ciebie choćby w środku nocy.

To mój Przyjaciel, lecz chętnie się podzielę,
Bo wiem, że Jego sił jest nieskończenie wiele.
Gdy czujesz, że w Twym sercu smutek gości,
Zawołaj Go, On doda Ci radości...

MIŁEJ NOCY I BARWNYCH SNÓW ŻYCZĘ ...