Szczeć sukiennicza, szczeć barwierska lub szczeć pospolita, szczeć leśna to dwie bardzo podobne odmiany szczeci.
Są to rośliny zielne dwuletnie, wysokości 1-2 m.
Oldboy otrzymał je z nasion (nasiona szczeci barwierskiej). Ponieważ jak to zwykle on nasiał wiele różnych roślin zapomniał jakie. Wyrosły duże, porządne, przyziemne rozety roślin (w pierwszym roku). Liście miały na swojej powierzchni, a zwłaszcza na nerwach długie, ostre kolce. Oldboy nie mógł sobie przypomnieć, co to za potwory ale je pracowicie porozsadzał po całej działce i czekał całą zimę, co z nich wyrośnie.
W drugim roku pojawiły się wysokie, sztywne, kanciaste łodygi z jakby szyszkami na końcach. Liście także mocno kłujące jak w pierwszym roku wyrosły naprzeciwlegle (bez ogonków, siedzące) przy łodydze. Utworzyły one coś na kształt kilku miseczek na różnych wysokościach. W tych miseczkach po deszczu czy też podlewaniu zbierała się woda.
Zdjęcie przedstawia roślinę wczesnym latem, zanim na widocznej szyszce między kolcami pojawiły się drobne różowo-fioletowe kwiatki. Zaczynają one kwitnąć pierścieniem w środku szyszki żeby potem zakwitać dwoma przesuwającymi się pierścieniami poniżej i powyżej środka. Oldboy zrobił także zdjęcie rośliny w pełni kwitnącej ale jego smartfon nie łapie dobrze ostrości takich obiektów więc nie pokazuje tych zdjęć. Na jednej szyszce stopniowo zakwita do 2000 drobnych kwiatków. Wraz z przekwitaniem pojawiają się nasiona, które również dojrzewają systematycznie tak jak kwitły kwiaty. Roślina kwitnie od lipca do sierpnia w drugim roku życia.
Roślina jest czasami uprawiana jako roślina ozdobna. Roślina doskonale nadaje się do kompozycji kwiatowych na rabatach i trawnikach. Owocostany po zasuszeniu nadają się do suchych bukietów i kompozycji. Bardzo łatwo barwić je na różne kolory.
Szczeć odznacza się dużą miododajnością, dlatego warto uprawiać ją w naszych ogrodach i na działkach dla zwiększenia pożytku pszczół. Na jednym kwiatostanie pracuje często kilka pszczół zbierając nektar i pyłek. Szczeć produkuje dużo nektaru i dlatego przyciąga wiele owadów. Motyle uwielbiają szczeć i zlatują się z daleka. Dojrzałe nasiona są przysmakiem sikor i szczygłów.
Kiedy Oldboy kupował nasiona, sądził że "barwierski" oznacza iż produkowano z tych roślin jakiś barwnik. Okazało się całkiem coś innego. Szczeć dawniej uprawiana była na skalę przemysłową. Wytwarzano z niej zgrzebła do gręplowania wełny. Dojrzałe, wysuszone koszyczki kwiatów były też montowane w ręcznych szczotkach i używane do wykańczania tkanin wełnianych przez wyczesywanie ich powierzchni dla nadania odpowiedniej faktury. Jeszcze dzisiaj tą metodą produkuje się cieniutki kaszmir lub naturalny welur.
Nazwa rodzajowa „Dipsacus” pochodzi od greckiego czasownika „spragniony”. Jest to nawiązanie do miseczek z wodą opadową jakie tworzą nasady liści, a czasem z tej wody korzystają ptaki.
Co do roli i znaczenia tych miseczek, jedna z hipotez mówi, że roślina jest częściowo owadożerna, bo w wodzie zgromadzonej w zbiorniczkach topią się owady zagrażające szczeci – mrówki i mszyce, a ich ciała ulegają rozkładowi i roślina wykorzystuje uzyskane w ten sposób składniki odżywcze.
Druga hipoteza mówi, że zbiorniczki dostarczają wodę do korzeni w czasie wiatru i po przedziurawieniu ścian zbiorniczków kolcami.
Jaka jest w rzeczywistości rola zbiorniczków jeszcze nie ustalono.
Dużą popularność szczeć zyskała w XII wieku dzięki medycynie naturalnej i jej takim propagatorom jak Hildegarda z Bingen. Szczeć stosowano wtedy przede wszystkim w leczeniu dny moczanowej, artretyzmu i reumatyzmu.
Obecnie roślina ta zasłynęła jako lek w leczeniu boreliozy. Wielu fitoterapeutów twierdzi że jest przydatna w walce z tą chorobą. Leczenie boreliozy po ukąszeniu kleszcza szczecią ma zastępować szkodliwą często antybiotykoterapię. Szczeć wzmacnia układ odpornościowy pomagając organizmowi w pozbyciu się boreliozy.
PS Oldboy miał zamiar napisać o czymś całkiem innym, ale się strasznie rozgadał (to chyba ten wiek wpływa na gadulstwo).
PPS W związku z tym gadulstwem nie zmieściły się zwyczajowe narzekania Oldboya więc wydaje się, że publiczność na tym zyskała.
PPPS Oldboy jak zawsze pozdrawia wszystkich garnkowiczów a zwłaszcza ulubionych i tych którzy o nim jeszcze pamiętają.
PPPPS Zupełnie bez związku kawałek tekstu piosenki i onaż ;)
Wiedza jest zabójczym przyjacielem,
Kiedy nikt nie ustala reguł.
Los całej ludzkości jak widzę,
Jest w rękach głupców.
Zamęt będzie mym epitafium,
Gdy tak pełznę popękaną ścieżką.
Jeśli nam się uda, możemy usiąść i śmiać się.
Lecz obawiam się, że jutro zapłaczę.
Tak, boję się, że jutro będę płakał.
Epitafium zespołu King Crimson - rok 1969
https://youtu.be/AuA0HQ4Zobc
PPPPPPS Wydaje się, że nasz wciąż ulubiony Ciąg Dalszy nastąpi.
dodane na fotoforum:
ewjo66 2019-01-05
witaj :-)
cieszę się niezmiernie z tego , że nas odwiedziłeś...:-) mam tez nadzieję, że masz się dobrze...:-)
co do tej rośliny to myślałam, że to po postu jakiś rodzaj ostu...miałam takiego na działce i chyba przy jednej z ostatnich akcji pt. *kosimy trawę* został schlastany...
okasia 2019-01-05
witaj Oldboy'u :) jak miło, że o nas pamiętasz :)
ależ informacji - ja widzę szczeć tu i ówdzie w okolicy :) przypomniałeś mi o tym zbieraniu wody w kącikach między liśćmi i łodygą, gdzieś kiedyś dawno temu wstawiałam taką fotkę, ale gdzie i kiedy to już nie pamiętam. A może to po prostu takie poidełka dla spragnionych owadów? one też przecież potrzebują wody? na zasadzie handlu wymiennego między owadem i rośliną - Ty mnie zapylisz a ja Cię napoję? haha.
Pozdrawiam gorąco z Walii :) i odzywaj się częściej - czekamy tu na Ciebie :)
gepi12 2019-01-06
ROZPISAŁEŚ SIĘ I NARESZCIE ZAWITAŁEŚ DO NAS! DO SIEGO ROKU, PONIEWAŻ TEN JUŻ SIĘ ROZPOCZĄŁ.
doka8 2019-01-06
"kłujące", ale ładne zdjęcie rośliny , którą dokładnie opisałeś ... :)
watroba 2019-01-10
Witaj ! śliczny kadr i opis, pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, dużo zdrówka ....
davie 2019-01-11
Oryginalna roślina. Dzięki Twojemu opisowi wiem,
że nie jest to oset. Życzę wszystkiego dobrego
w 2019 roku.
ewjo66 2019-01-19
re:
normalny facet zawsze mówi, że mu się podobają lale :-)))
Andrzeju...pozdrawiam serdecznie:-)
niweedi 2019-01-21
Bardzo ciekawy tekst.. ktoś kiedyś powiedział, że prawdziwy talent potrafi zrobić ciekawą powieść nawet z rachunku bankowego, hahaha :)). W każdym razie ja czytam z przyjemnością o wszystkim, co tam oldboy "nasmaruje", nawet jeśli są to narzekania (do których, mam nadzieję, nie ma zbyt wielu powodów)
dziękuję za odwiedziny, też mam nadzieję, że ruszę wkrótce z fotografią.
pozdrawiam:)))
elawiech 2019-01-22
Zdecydowanie protestuję przeciwko płakaniu, chyba że ze śmiechu. Pozdrawiam :))))
ewik57 2019-02-04
"klawiatura" spłatała mi psikusa,wcześniejszy wpis nalezy uznać za nieważny :)
Zdjęcie wspaniałe a dzięki Tobie już wiem, że to nie oset.
Pozdrawiam :)
ogorod 2019-03-09
Rzadko bywam teraz w garnku ale z wielką przyjemnością czytam felietony Oldboya. Jako, że czytanie długich tekstów jest dla mnie niemożliwe, felietony Oldboya są akurat. Pozdrawiam serdecznie i proszę o CDN :)