Rośliny bujnie rosną, zwierzyny w ogrodzie pełno, aż nudno. Oldboy przypomina świąteczny pobyt na farmie u Oldsister.
Niestety poważny wiek nie pozwala mu przypomnieć sobie imion tych koni.
A teraz prywata - proszę oKasi - to na tych konikach oldboy obiecywał (darmowe) jazdy w razie przyjazdu do kraju ;)))
p.s. to zamiast spotkania w Londynie - zanim oldboy by tam dotarł, rozsypałby się z pewnością (stąd przekupstwo :).
dodane na fotoforum:
order 2009-05-15
Jeżeli Twe marzenia się spełnią, to zamawiam zdjęcie oKssi na jednym z tych rumaków.
k0tki2 2009-05-15
ale śliczne koniki... super ujęcie :))
okasia 2009-05-15
ojej - dziękuję Oldboy'u ślicznie - koniki wspaniałe!!! to mnie teraz będzie skręcało.... uuuuuu.... oj, do Londynu naprawdę niedaleko - to tylko 2 godzinki lotu... może jednak??? hmmmm? jeszcze raz dzięki, wzruszyłam się ogromnie... oj, pogalopowałabym sobie... najprawdopodobniej mój galop byłby króciutki - tak dawno ostatnio siedziałam w siodle, że wszelkie nauki pobierane wieki temu poszły w las... bardzo mi miło i nadal wierzę, że się spotkamy w Londynie...:) pozdrowionka dla Oldsister i tak jej zazdroszczę koników... no niestety, nie można w życiu wszystkiego mieć (od razu, haha) ale może kiedyś... jak się (kiedyś tam) będę wybierać do Polski to się wproszę... a imiona - może kiedyś się przypomną, haha.. i miłego piątku i dobrego humorku...
elawiech 2009-05-15
Witam :)) Jeszcze sie nie rozsypuj, brakowało mi Twoich uwag, jak przypraw w potrawie :)) Mam garnkowe skojarzenia, ale miejsce chyba właściwe :)))
henry 2009-05-15
witaj... jakie cudowne te koniki:)))))
no i jaka prywata przy okazji. ech... pachnie mi tutaj łapówkarstwem:)))) ale niech tam.. i nie rozsypuj sie tak!!!
dankrys 2009-05-19
Milutkie ... :)))))))) Serdecznie pozdrawiam Oldboya ... :))))