Narodziła się w duszy poety
W łez mroku,
Wywołana miłością kobiety,
Jako tęcza na marzeń obłoku;
Śpiewnych dźwięków odziana sukienką,
Drgnieniem serca dobyta z nicości,
Przyszła na świat naiwną piosenką
Miłości.
Upajała melodyjnym tchnieniem
Pierś młodą
I nad starców rozwianym marzeniem
Słodkich wspomnień jaśniała pogodą;
Wzgórza brzmiały jej rozkosznym echem,
Przedrzeźniali ją faunowie leśni,
Płoche nimfy wtórzyły z uśmiechem
Tej pieśni.
Przeszły wieki świeżości młodzieńczej
I krasy -
Nikt się teraz różami nie wieńczy,
Wchodząc z troską codzienną w zapasy;
Nie słuchają już nimf co na łące
I nie wtórzą piosnkom w wieczór letni;
Zagłuszyły dziś burze huczące
Głos fletni.
Jednak pieśń ta, starodawna, grecka,
Wciąż wraca!
Nieśmiertelnym swym uśmiechem dziecka
Chmurne niebo nad ziemią wyzłaca,
Wraca z każdą serc i wieków wiosną,
Pełna dziwnej, niespożytej siły
I roztacza wkoło woń miłosną
Z mogiły.
"Dzieje piosenki"A.Asnyk
dodane na fotoforum:
dejavuu 2010-07-30
Nawet nie obejrzeliśmy się i już piątek !!..
Kolejny weekend przed nami.Życzę ci ,aby był udany i słoneczny;)
reni50 2010-07-30
w Głuchołazach deszcz okrutny...
miłego, pogodnego weekendu:)
maria10 2010-07-30
..... śliczny kolombik w trawie z różnokolorowych niecierpków..... i piękny wiersz Asnyka.... pozdrawiam i słonecznego weekendu życzę:))))