No cóż ten kochany kotek nie był dla nas. Omega była kotkiem zdecydowanie domowym. Zawsze chciała być blisko ludzi. Taki mały towarzyski rozbojnik :) my nie mozemy mieć kotka w domu, z powodu alergii domowników. 3/4;) ale wiem że oddałam ją w dobre ręce. Nie mylilam się. Omegula jest tam naprawdę szczesliwa:))))))))) ciesze się jej szczęściem oraz szczęściem jej właścicieli:):) byla u nas dwa dni, ale zauroczyla jak żaden poprzedni kot:)
dodane na fotoforum:
baygel1 2013-10-04
I to dobre .... miłe wspomnienia ... i radość . Pozdrawiam serdecznie w ten piekny ,słoneczny dzień :)
luxi7 2013-10-05
Słodka jest i tyle. :) I niech tam rośnie zdrowo i szczęśliwie. :o))