Miłość
Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,
Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.
A kto tak patrzy, choć Sam o tym nie wie,
Ze zmartwień różnych swoje serce leczy,
Ptak mu I drzewo mówią: przyjacielu.
Wtedy I siebie, I rzeczy chce użyć,
Żeby stanęły w wypełnienia łunie.
To nic, że czasem nie wie czemu służyć:
Nie ten najlepiej służy, kto rozumie.
Miłosz Czesław
anna40 2010-09-23
Zosieńka znów zamyslona...tak jak ja..może nad sensem życia..a może wspomina,tęskni,marzy..możliwości jest wiele...
sama zastanawiam się,jak wielu jest ludzi,którym tak łatwo pomieszać słodycz z goryczą..
pozdrawiam Zosiu :)
onamysz 2010-09-24
dobrze to okreslilas...mieszane mam wciaz uczucia,jak zycie,smutek,radosc.smierc,zycie samo....
dzieki Ci Aniu za Twoje wrazliwe serducho