ZAKWITLA ZNOWU...ALE LUBIA TE KWIATKI SLIMAKI...

ZAKWITLA ZNOWU...ALE LUBIA TE KWIATKI SLIMAKI...

DYNIA

Przewróciło się raz w głowie dyni:
myśli, że gospodyni!…
Rozparła się na zagonie.
Krzyczy:
– Wszystkich stąd wygonię!
Wygnała na dróżkę
Marchewkę, pietruszkę,
cebulkę, buraczki
wypędziła w krzaczki,
kapustę w bruzdę zepchnęła
i pod boki się ujęła.
Na zagonie się rozparła, nos do góry zadarła.
Nawet osty i pokrzywy
patrzą na nią okiem krzywym!…


M KOWNACKA

:):):)

dodane na fotoforum:

fotkan

fotkan 2010-09-28

No tutaj ślimaczki sobie poużywały!>

anna40

anna40 2010-09-29

każdy musi coś jeść,Zosieńko :)
buziaka Ci zostawiam

zenith

zenith 2010-09-29

Lubie bardzo te wiersze - Zosiu Ty zawsze cos ciekawego i interesujacego znajdziesz - swietnie, pozdrawiam :)

dodaj komentarz

kolejne >