Małe, malownicze wodospady zwane są lokalnie szumami, szypotami, sopotami lub porohami.
Ich historia sięga trzeciorzędu. Wtedy to nastąpiło wydźwigniecie wyżynnego obszaru Roztocza, przy jednoczesnym opadnięciu Kotliny Sandomierskiej. Na granicy obu krain powstała linia spękań tektonicznych w postaci skalnych uskoków. To są właśnie dzisiejsze szumy, ubarwiające dna Jelenia, Tanwi, Sopotu i Szumu w krawędziowej części Roztocza. Krawędź Roztocza jest wyraźnie zaznaczającym się w rzeźbie terenu fragmentem biegnącej tędy granicy geologicznej pomiędzy fałdową Europą Zachodnią i płytową Europą Wschodnią. Jest to zarazem jedna z najwyraźniej zaznaczonych granic fizjograficznych w Polsce.
dodane na fotoforum: