ktoś jeszcze ma wątpliwości, dlaczego tak uwielbiam tam jeździć???
emptily 2008-08-12
Ja nigdy nie miałam wątpliwości...wystarczyło popatrzeć na Ciebie, jak promieniejesz, mówiąc o tym, że się tam wybierasz:PP
emptily 2008-08-12
Mój widok jest nie tyle beznadziejny, co...w ogóle go nie ma:P....peeeeełno drzew wokoło i jeszcze malownicze koparki za płotem...ach, żyć nie umierać:P
emptily 2008-08-12
No drzew...ale te koparki...:/ chyba z 5 ich stoi...i ryczą od 6 rano...masakra:P
emptily 2008-08-12
Ale te koparki...tam będzie kolejna hurtownia....TSZY będą na mojej ulicy, a więc i miliony docierających do nich aut://///
emptily 2008-08-12
Uciekniesz do B-B??:))))
emptily 2008-08-12
Ja też....tyle, że nie w domkach:PP
A mnie do domku też zabierzesz??:P
martine 2008-08-12
ehh, chciałabym mieć kiedyś taki domek gdzieś na uboczu, choćby najmniejszy ale swój:) nie wyobrażam sobie jakoś przeprowadzić się kiedyś do mieszkania. a na parapetówę wbijam z chęcią, i obiecuję zabrać najlepsze wino jakie dostanę w sklepie:) tylko buduj się szybko :D:P
martine 2008-08-12
łopatę to Ci mogę pożyczyć, tylko za ten wkład oczekują w zamian pokoju z widokiem na coś fajnego :P :)
opcazek 2008-08-12
z widokiem na sypialnie sąsiada :) pod warunkiem że mi przekopiesz teren tą łopatką :P
martine 2008-08-12
hiehie, dla takiego widoku to ja mogem nawet posiąść umiejętność obsługi koparki, pod warunkiem, że ją wynajmiesz :)
opcazek 2008-08-12
Dorota Ci wynajmie :) ma pięć koparek za płotem więc myślę że nie będzie problemu z załatwieniem pożyczki jednej z nich :)
martine 2008-08-12
ołłłł jeeeee:)
ależ szczęście, cała mą nadzieję pokładam w życzliwości Beboka:)
tylko jeszcze nie ustaliłyśmy kaj będziemy to budować:)