Młody łosiek zaszył się w krzaczorach i na nic zdały się moje podchody. Widział mnie doskonale, ale ani myślał wyleźć z gąszczu.
hellena 2015-11-23
Bacznie Cię obserwuje i nie chciał pierwszy zrobić jakikolwiek ruch,czekał co będzie:)
wojci52 2015-11-23
Młody to wstydliwy. Myśli sobie: taki szpiczak jestem, poczekam aż mi łopaty wyrosną - wtedy się pokażę!
mariol6 2015-11-24
Ale po co miałby wyłazić? Do apetycznej klępki... z całym szacunkiem... trochę Ci Oriolko brakuje! ;-)
basiaw 2015-11-24
Baaardzo sympatyczne pysio!
Ale i tak uśmiechnięte na powitanie pysio na jednym z poprzednich zdjęć jest nie do przebicia! :)
basiaw 2015-11-24
Dziękuję Ci Basiu za zadanie domowe. Odrobiłam je solidnie; cały wieczór siedziałam nad Carską Drogą:)
Każdy, kto mieszka w tej okolicy jest szczęściarzem i można jedynie pozazdrościć, że ma wszystko pod ręką.
Oglądnęłam też masę zdjęć stamtąd, łącznie z relacją z wizyty u Króla Biebrzy :)))
Byłaś tam kiedyś? :))