Ta mamuśka też niespecjalnie przejęła się naszą obecnością. Zauważyć, owszem, zauważyła. Całą jej uwagę przykuły jakieś gałązki i usilnie próbowała się do nich dostać. Zważywszy jej rozmiary, gęstwina nie stanowiła przeszkody. Moje manewry, żeby znaleźć \"czyste pole\", zostały zignorowane.
orioli 2016-01-03
Re:żeby znaleźć to jedno jedyne miejsce, przeleciałam najpierw w prawo, potem w lewo kilka kroków. Łosza cierpliwie czekała. Oczywiście nie zawsze jest tak pięknie. Czasem małe wychylenie zza samochodu powoduje ucieczkę.
drew50 2016-01-04
Coraz więcej ich a co będzie jak przyjdzie całe stado.