Część stada urzędowała na poboczu drogi. Tutaj przynajmniej wiatr nie majtał badylkami, ale za to czeczotki zlewały się z podłożem.
wydra73 2016-01-05
Gdyby nie przebłyski czerwieni ,pomyślałabym:wróble.
W moim maleńkim karmniku szaleją czyże ,więcej ziaren rozsypią niż zjedzą.
mariol6 2016-01-06
Dobrze, że się zlewają... Dla nich to bezpieczniej. :-)