[30905716]

Spróbowałam. Na paluszkach. Od pnia do pnia, chociaż łosie widziały mnie jak na dłoni. Młody patrzył jak urzeczony na moje lansady, ale nie okazywał ani cienia niepokoju.

halka

halka 2016-02-14

Młody...jeszcze ufny bo pewnie nic złego go dotąd nie spotkało.

ptaszak

ptaszak 2016-02-14

Budujesz napięcie! :-)

wydra73

wydra73 2016-02-14

Widzisz ,to jest metoda ! ZAINTERESOWAĆ zwierzątko swoim zachowaniem ,nie bedzie się płoszyć. Proponuję wzbogacić repertuar lansadów.

drew50

drew50 2016-02-14

Pewnie jeszcze nigdy nie widział artystki.

bourget

bourget 2016-02-15

mlody byl ciekawski:)

orioli

orioli 2016-02-15

Re Wydra: muszę popracować nad lansadami :)

jasta

jasta 2016-02-15

Może do kaptura doszyć uszy ? :)))

alfa37

alfa37 2016-02-15

Ja myślę, że z pewnych względów traktują Cię, jak swojego... ;)
Spodobało mi się to nowe słowo, którego nie znałem ;)

mpmp13

mpmp13 2016-02-15

"jasta" podebrał mi pomysł .hi,hi. Tak pomyślałam jesteś kolorystycznie ubrana podobnie jak one więc tylko te "uszy" i całkiem,całkiem blisko podejdziesz.

basiaw

basiaw 2016-02-16

On intensywnie analizuje Twoje lansady i chyba czeka, co z nich wyniknie...

dodaj komentarz

kolejne >