Daleko. Oj, nie rozpieszczają mnie w tym roku.
Na łąkach na razie nie mam czego szukać. Pustki. A takiego afrontu, jaki zrobił mi dudek, długo nie zapomnę.
halka 2016-06-06
re:Basiu,tutejszy gatunek jest trochę inny:łacińska nazwa to Troglodytes aedon.
O tej ciekawostce przeczytałam tu:
http://www.national-geographic.pl/blogi/archiwum/niewierne-samice-czesciej-rodza-synow
lidia23 2016-06-07
fajnie sobie spacerują po tej łące;))))
poślij je do mnie:)
niech u mnie też trochę pospacerują:P
basiaw 2016-06-07
Napiszę jak Czesław - dobrze, że są!
Wygląda na to, że masz chudy rok na kuliki. Bywa tak, niestety:(
orioli 2016-06-07
Re: dudi naraził mi się potężnie. Wybrałam się na łąkę, do wiadomej wierzby, bo tam urządził sobie mieszkanko. Zasiadłam dyskretnie w krzakach, narażając się na ataki komarów i kleszczy. Czekałam wieki całe, kręcąc szyją na wszystkie strony (do dziś mnie boli), ale żaden z ptaków nie raczył zaszczycić mnie obecnością. W końcu wylazłam z tych chaszczy i smętnie powlokłam się do samochodu. Zdążyłam tylko poskładać sprzęt, otrzepać się porządnie, wyjąć na pocieszenie kanapkę i herbatę, no i o mało nie udławiłam się. Dudek siedział na wymarzonej gałęzi w blasku zachodzącego słońca. Mogłam to ocenić tylko przez lornetkę, a Wy jeśli chcecie obejrzeć łotra, zajrzyjcie do Enigmy. Ona była bardziej cierpliwa.
bourget 2016-06-07
aaa...tez sie zastanawialam, co dudi wycial...no , ale skoro jest, to przeciez w koncu go dorwiesz:)
mpmp13 2016-06-07
Spotkacie się bez czekania .ja zawsze liczę na te dobre przypadki . Wiem ,gdzie i co może być ale czasem mnie zaskoczy .
wydra73 2016-06-07
re. Dzięki za wyjaśnienie niecnot dudka. Cierpiwości i Tobie nie brakuje ,no ale efekty tego warte. Podziwiam nieustannie.
Dziadunio i reszta towarzystwa faktycznie wzmacniali górskie piwo z Hanuszowic - likierem miętowym .