Sybilla pyta mnie o kruki. Owszem, spotykam je na polach, ale są bardzo płochliwe i ostrożne. Wieją na widok hamującego samochodu, nie ma mowy o podchodzeniu. Musiałabym zasiąść w czatowni, dobrze usytuowanej (najlepiej stojącej już od dłuższego czasu), a i też nie miałabym gwarancji, że z sukcesem. Pozostają mi przypadkowe spotkania, chociaż bardzo mnie interesują te niezwykle inteligentne ptaki.
sibilla 2016-06-27
Kiedy wracam do domu, zawsze je spotykam:) Siadam na mojej polanie i obserwuje ich zabawy:) Niezwykle spotkania. Kruki potrafia gadac. Wydaja tyle roznych dzwiekow.....sa piekne:) Dziekuje:)
mpmp13 2016-06-29
Dziś je tylko słyszałam. Mają ulubione miejsce na potężnym słupie wysokiego napięcia. Tam czasem je spotykam.