Po okresie różnych drewnianych karmników przeszłam do sposobów najprostszych. Taki zestaw (butelka z otworami + mała podstawka) gwarantuje, że ziarenka wystarczą na dłużej i nie zamokną w razie deszczu czy śniegu. Ptaki nie będą w nim przesiadywać, a w związku z tym ograniczę ewentualne rozprzestrzenianie się chorób między nimi do minimum. Wyrzucić, gdy się zabrudzi, też nie szkoda.
Może jest mało elegancki, ale funkcjonalny.
alfa37 2016-10-22
Jak najbardziej funkcjonalny, za to ptaszki eleganckie, a to najważniejsze ;)
razdwa3 2016-10-22
To genialny pomysł! Opatentuj! :)
orioli 2016-10-23
Re:butelka ma zakrętkę, która jest połączona z podstawką z pomocą śrubki. Mniej więcej na 3/4 wysokości butelka została przecięta i w ten sposób powstało zdejmowane wieczko (służące do wsypywania pestek). Dodatkowo, blisko tego przecięcia, wycięto 4 symetryczne otwory w obu częściach butelki. W te otwory wkładam końce wygiętego kawałka drutu i zawieszam na dowolnej gałęzi.
To brzmi może trochę skomplikowanie, ale jest niezwykle proste w obsłudze i wykonaniu. Autorem tego pomysłu i wykonawcą jest mój mąż. Jeszcze go nie opatentował, więc można skorzystać :-)
Nie fotografowałam całości, bo nie miałam takiej potrzeby, ale przy okazji pstryknę.
razdwa3 2016-10-23
Naprawdę genialne! :)
mpmp13 2016-10-23
Słońca Basiu życzę . U mnie dziś śliczny dzień. Ja z dwójką tj.Filip (4.6 l) i Lilianka ( 3 latka ) w domu po szufladach i książkach "buszujemy". Rzadko razem są u mnie.Chodzą do przedszkola . Mała Inga ( 16 miesięcy) częściej bawi się u babci.Pozdrawiam serdecznie.
wydra73 2016-10-23
Całkiem elegancki ,ale z punktu widzenia ptaków stwarzający ograniczenia -trzeba swoje odczekać.