Wszystko w największym porządku. Rycyki spacerują. Drzewo stoi.
wydra73 2017-04-02
Ale jeszcze na nim tzn.drzewie żadnego nie przyłapałaś?
Mnie dziś okrzyczała bogatka nie zastając minikarmnika na balkonie. Uczepiła się ściany i wymyślała piskliwie.
Co miałam zrobić, wyciągnęłam urządzenie, podsypałam i powiesiłam z powrotem.
razdwa3 2017-04-02
I to jest ważne -wszyscy na swoim miejscu. :)
orioli 2017-04-03
Re Wydra: na drzewie jeszcze żadnego nie przyłapałam, ale mam nadzieję wszystko przede mną.
Z karmnikowymi terrorystami też tak mam. Gdy próbuję nie sypać, po prostu umierają z głodu, odprowadzając rozczarowanym wzrokiem każde moje pojawienie się w ogrodzie. Sypię, przynajmniej do momentu, gdy fruwają całe hordy ptactwa. Od wczoraj nie widziałam czyży i jest trochę spokojniej. Może właśnie zbliża się ta chwila.
alfa37 2017-04-03
Piękne ptaki, u mnie rzadkość, mam nadzieję, że może je spotkam.