Przynajmniej tutaj mogę popatrzeć na kąpiące się ptaki. Mój ogrodowy basenik wprawdzie stoi, ale żywa dusza się w nim nie pokazała.
Z przyczyn dla mnie niezrozumiałych wymiotło wszelkie drobne ptaki z najbliższej okolicy. W czasie lęgów pleszka, muchołówka żałobna i jerzyki zasiedlały budki, ale teraz nie pokazuje się żaden ptak. Nawet bogatki i kowalik nie zaglądają do słoneczników.
halka 2017-08-09
Ptaszki mają tutaj świetne kąpielisko i jedzenia pod dostatkiem;wrócą na Twój wikt i opierunek jak się warunki zmienią.
hellena 2017-08-09
Jeszcze widać mają jedzenia dosyć i warunki sprzyjające. Pewnie niebawem przylecą i będziemy cieszyć się ich widokiem na Twoich zdjęciach.
guska13 2017-08-09
Sliczne foto... Ciekawa i troche smutna ta historia z Twoim basenem, dzieki za info....
lidia23 2017-08-09
w naturze różnie się dzieje...
i nie dojdziesz dlaczego..
ja miałam fajne miejsca pół km.od domu..
było tam wiele motyli a w tym takie ,których w żadnym innym miejscu w mojej okolicy nie ma..nawet lotnica zyska tam była..
a 2 lata temu coś się stało i prawie nic tam nie ma..
jedynie rusałki kratkowce i parę latolistków i przestrojników..