Pewnie nie raz wilcze oczy śledziły z gąszczu nasze poczynania w bieszczadzkich lasach, ale nigdy nie czułam i nie czuję z tego powodu obawy. Wiem, że są bardzo płochliwe i za wszelką cenę próbują uniknąć kontaktu z człowiekiem.
lilka13 2018-08-02
Prawda co napsalas, a wszystko to przez bajke " Czerwony kapturek " ;) i ignorantow :(
ewjo66 2018-08-21
ale czy to na pewno wilk?...mimo wszystko za bardzo ufny...może to mieszaniec pasa z wilkiem?...bardziej bym za tym optowała...
u mnie na Pomorzu tez już są wilki...ale udało mi się zobaczyc tylko ślady wielkich łap na ścieżcei to dużego osobnika...mignął mi między drzewami i dał susa w gęstwinę...
działo się wszystko tak szybko, że nie było szans na zrobienie zdjęcia...zresztą i tak stanęłam jak zahipnotyzowana...