Pierwszy oddech zimy trwał krótko, jeden poranek, ale udało się go wykorzystać na spotkanie z Eustachym.
koza8 2020-11-24
Ładne zdjęcie i model też :)
mpmp13 2020-11-24
Mikołaj już na miejscu to Eustachy może spokojnie Tobie pozować. Rewelacyjne zdjęcie!
marcusx 2020-11-24
Wspaniałe zwierzę. Wdziałem wielokrotnie, ale niestety tylko klępy i łoszaki. Takiego samca, to tylko z daleka i w zaroślach...
solo11 2020-11-25
Wspaniałe ujęcie, świetnie się prezentuje ta tym oszronionym tle. Podziwiam i pozdrawiam z podziękowaniem za miłe komentarze!
basiaw 2020-11-25
Wspaniały! Bardzo podoba mi się to zdjęcie z Eustachym i oddechem zimy, jakkolwiek tej pory roku nie witam z radością a wręcz przeciwnie!
Re: Dziękuję Basiu za miłe słowa i śpieszę donieść, że zaszła pomyłka, bo pisałam o dwóch niewidzianych nigdy przeze mnie okazach akurat pod Twoim zdjęciem z Eustachym i słusznie wyciągnęłaś wniosek, że widziałam łosie. Jestem gapa:(
Otóż nie, nie widziałam łosi! Widziałam żółwie i lisa. Niby nic specjalnego a jednak...
Żółwie były wielkości krokodyla, no, nieco przesadzam ale były OGROMNE. Ich nazwa to skorpucha jaszczurowata albo żółw jaszczurowaty.
Lis też był niezwykły, nawet bardzo, a na czym polegała jego niezwykłość pokażę na zdjęciach. Jak już się zmobilizuję:)
Pozdrawiam serdecznie i trzymaj się zdrowo! :)
wydra73 2020-11-25
Oszronione poszycie, w którym nogi łosia są gorzej widoczne, to raczej niewystarczający powód by one były białe? Pięknie tu Eustachemu, godnemu łosiowi.