Mam taką odmianę jabłoni, że jabłka pokazują się na niej już w styczniu i lutym :-)
Dla równowagi na bzie (w drugim końcu ogrodu) również. Dzięki temu ustają wojny podjazdowe kwiczołów i kosów. Każdy siedzi na swoim i nie widzi konkurencji. W tym roku przylatuje na razie 1 kwiczoł, zasiada obok jabłka i spędza tam prawie cały dzień, skubiąc od czasu do czasu.