Kolejne grupy żurawi pojawiały się na niebie. Świt powoli rozjaśniał okolicę.
Zapomnieliśmy o łosiach, dla których zerwaliśmy się tak wcześnie i które zapewne bawiły w całkiem innych miejscach. Żurki za chwilę przeniosą się na południe i trzeba będzie na nie czekać do przyszłego roku.
halka 2021-10-28
Twój poranny wypad zaowocował serią pięknych zdjęć.....a łośki zobaczycie następnym razem.