Z roku na rok coraz rzadziej widuję dzwońce, a w tym sezonie zimowym wcale. To zdjęcie z ubiegłej zimy.
Kiedyś całe ich stadka okupowały ogrodowe karmniki, robiąc nieopisany bałagan, wszczynając nieustanne kłótnie i niestety wabiąc krogulce. Dlaczego znikły z okolicy? Nie wiem, ale żałuję.
andaba 2023-01-14
Mało ich w tym roku, faktycznie.
Ani w Krakowie, ani w Bieszczadach nie ma tych chmar, co zawsze.