Gdy już rozpłaszczyłam się na drewnianym pomoście, wiodącym przez bagno, zetknęłam się nos w nos (jeśli toto ma nos) z kosmatym stworem. Mój atlas mówi, że to gąsienica kuprówki rudnicy, ale jestem otwarta na fachowe podpowiedzi.
wilga 2023-07-13
A to nie napójka łąkówka? Ostatnio sporo ich widuję i wydaje mi się że Twoja to właśnie napójka.
orioli 2023-07-13
Re Wilga: porównałam zdjęcia gąsienic i prawdę mówiąc, nie jestem przekonana, że to napójka. One mają podwójny spory żółty wzorek, ciągnący się wzdłuż ciała (przynajmniej na tych zdjęciach, które znalazłam). U "mojej" tego nie widzę. Z drugiej strony za napójką przemawiałoby miejsce, w którym ją widziałam.