Chlopakom podobalo sie bardzo, zwlaszcza Aleksowi. Ja?? Hmmm...nigdy nie myslalam, ze klatka piersiowa moze sie az tak ruszac:) Minelo juz kilka godzin a moje serce wciaz bije dziwnie :) Na szczescie rower i przyczepka byly wypozyczone. Raczej nie bede stala klientka:)