naszej rodzinnej garnkowej strony, ale Barcelona jest tak piekna, że ciezko było wybrać mniej zdjec... i tak zredukowałam je do minimum ;)
Do tego proszę o docenienie tego, że są dodane w odpowiedniej kolejności, czyli nie wrzucałam ich na hurra wszystkich jak leciało:)
Buziaki, Asia :)
P.S Godzina 5:30, idę się spakować, bo o 9.. na MAZURYYY:D
orzysz 2011-02-21
tak, to jest człowiek :)
A zdjęcie było specjalnie dla : Emilki, Matiego, Antosia i Aleksa (no bo takie kolorowe), ale chyba Emilka jaszczurki nie lubi :(?