[23712769]

W pokoju, w lazience, na ubraniach-Lego,
pytam sie ja w koncu- nie za duzo tego?
Klocki wszedzie nas otoczyly,
budzet juz dawno nadwyrezyly.
Gdzie nie spojrze- z rana, z wieczora,
juz nawet nie wazne jaka to pora.
Wszedzie widze tylko Lego i Lego,
czy nie za duzo juz tego dobrego?
Na imieniny, na urodziny,kupcie nam Lego
prosimy, prosimy!
Juz nawet w samochodzie klocki sie walaja,
pomozcie, ratujcie- oni juz przesadzaja!
Mamo no prosze, czy moge, czy moge,
wziac klocki ze soba do auta na droge.
Coz ma zrobic ojciec, a co poczac matka,
kupowac? odmawiac? tez mi zagadka.
Kupowac pozostaje i cieszyc sie z tego,
ze nie o karabiny nas prosza lecz o Lego.
Coz ide wiec po schodach jak zolw ociezale,
i zbieram dwa klocki a trzy inne rozwale.
Podnosze wiec znow te trzy rozwalone,
a tamte dwa z dloni upadaja w druga strone.
Noga je wtedy pod szafke upycham,
nerwowo sprawdzajac czy dzieciak gdzies nie czycha.
Znow swieta sie zblizaja i listy znow beda,
i kolejne klocki nam znowu przybeda.
Az cud, ze na obiad dzis byly schabowe,
a nie klocki Lego i kotlety Duplowe.

jndiana

jndiana 2012-11-06

haha! Świetne! Zaimponowałaś mi :) Sama bym lepiej tego nie ujęła, chociaz u nas legomania objawia się "tylko" we wszechobecnych klockach hehe

orzysz

orzysz 2012-11-07

Asia- Agnieszko, podziwiam Twój talent :D

ramelka

ramelka 2012-11-07

haha Super! Ale masz talent! A koszulka z Lego swietna ;)

orzysz

orzysz 2012-11-07

Tak! Smiejcie sie smiejcie lecz zobaczycie sami,
jak ciezkie jest zycie z tymi klockami.
A wejsc gola stopa na ostry klocek Lego,
mowie Wam, nie ma chyba nic gorszego.
Znikaja wtedy wszystkie moje maniery,
i mrucze pod nosem: no do jasnej chol...ry!
Powiem Wam szczerze, ze i odkurzanie,
to jest nie lada w tym domu wyzwanie.
Jak tu odkurzyc ten dywan dokladnie,
gdy klocki na nim leza doslownie gdzie popadnie.
Moj glos wchodzi wtedy na wyzsze obroty,
DZIECI! Prosze brac sie tu do roboty!
Nie chce tu widziec zadnego klocka,
albo odkurzam i wciagam je do srodka.
Prosze pozbierac te Lego z podlogi
bo ktos tu sobie zaraz polamie obie nogi.
Patrza wiec na mnie oczami ze Shrek'a,
mamusiu za chwilke, tam bajka na nas czeka.
No dobra, swiat sie nie zawali jak napije sie kawy,
nie bede przeciez psula Shrek'om zabawy.
I wtedy tak mysle- co ze mnie za matka,
ze nie dam dzieciom do konca obejrzec Puchatka.

orzysz

orzysz 2012-11-07

Ide wiec na gore i zaczynam sprzatanie,
a potem biore sie tez za odkurzanie.
I tak zawsze zalatwia mnie te dzieci,
ze one sobie leza a ja sprzatam jak leci!

orzysz

orzysz 2012-11-07

KPE - Kapelusze z głów, Panowie i Panie!
Narodziła się nam w rodzinie gwiazda poezji!
Gratulujemy zazdroszcząc talentu!!!!

dodaj komentarz

kolejne >