Oszalal czy co?
Przyjecie bylo bardzo udane. Bylo mnooooostwo wszelakich babeczek i lodow.Mozna bylo jesc do woli. Jak Antos dowiedzial sie, ze wszystko jest za darmo to ruszyl na podboj:) Niestety dal rade zjesc tylko 4 ciacha- MIEEECZAAAKKK! Oj gdyby byla z nami Emilka to by Mu pokazala do czego sluza babeczki :)