Uff...przeprawa na drugi brzeg NAM się udała...

Uff...przeprawa na drugi brzeg NAM się udała...

... ale nie wszystkim niestety i niektórzy stali na poboczach i ,,dymili''. O tym jaki dobry miałam pomysł, by w taką pogodę jechać na zakupy, słyszałam od Męża mego ukochanego przez następne półtorej godziny!

dzoaska

dzoaska 2009-06-30

Mąż chyba miał rację... czyż nie? :)
za to u mnie w Hurlinghamie wieczne 35 stopni i słońce grzejące tak niemiłosiernie że... :P

orzysz

orzysz 2009-07-01

Aga- o rany!! Kiedy to bylo?? :) Kasiu- zeby nie jechac na zakupy to woda musialaby zakrywac dach Pawla wana- inaczej nie ma sie co ograniczac :)

dodaj komentarz

kolejne >