W położonej nad wodą, odizolowanej od reszty miasta misji handlowej Bryggen pracowało jednocześnie około tysiąca ludzi. Wszyscy byli Niemcami i wszyscy kawalerami. Wysłani tu z Niemiec, oderwani od rodzin chłopcy, młodzieńcy, mężczyźni pracowali, pokonując szczeble kupieckiej kariery: od patroszenia, suszenia i składowania ryb przez tłoczenie z wątroby oleju do pisania, czytania, rachunkowości i zarządzania. Pracowników misji obowiązywał celibat. Ale bezwzględny zakaz kontaktów z mieszkankami Bergen bywał omijany, o czym świadczą sekretne schody prowadzące do sypialni dyrektora handlowego faktorii, które dziś możemy oglądać
dodane na fotoforum: