Duże wrażenie robi rozległa sala jadalna z trzema ogromnymi piecami kaflowymi, z herbami Radziwiłłów (rekonstrukcja).
Muzeum w Mirze nie ma bowiem chyba niczego oryginalnego z dawnego wyposażenia zamku, jeżeli pominąć ekspozycję wykopalisk archeologicznych.
Część ekspozycji pochodzi z innych muzeów białoruskich, ale dominują kopie.
dodane na fotoforum: