beleza 2015-08-16
Miasto, miasto, wreszcie miasto !!
Ileż można tej paskudnej, dziewiczej natury oglądać :)))))
Pozdrawiam Pawle i czekam na resztę kadrów - Marek
PS
Kozy mnie ostatnio obezwdładniły na Kasprowym - zaskoczyłem je pod wiatr. W sumie trwało to z obejściem linii wiatru dobre 20 minut. Ale jak na nie wyszedłem, to panika była jak diabli, a mnie się gęba śmiała :))